Bigos


Bigos jest chyba jedną z najbardziej znanych typowo polskich potraw. Jednak z doświadczenia wiem, że w każdym domu smakuje on zupełnie inaczej. Szeroki wachlarz składników jakich używają gospodynie oraz ich proporcje sprawiają, że potrawa ta za każdym razem ma inny, niepowtarzalny smak. Bigos można przyrządzić z kapusty kiszonej, słodkiej lub mieszanej. Ja osobiście uwielbiam tą pierwszą wersję.



2 kg kapusty kiszonej (może być z marchewką)
30 dag kiełbasy 0,5 kg pręgi wołowej
0,5 kg wieprzowiny
skóra ze słoniny lub 2 plastry boczku wędzonego surowego
garść suszonych śliwek
8 grzybków suszonych
żeberka, mostki lub kości wędzone do bulionu
cebula
ziele angielskie
liście laurowe
pieprz w ziarnach
papryka w proszku
kilka ziaren jałowca
sól, pieprz czarny, pieprz ziolowy
kostka rosołowa
koncentrat pomidorowy
½ szkl czerwonego wina

Kapustę przepłukać i odcedzić. Zalać wodą, zagotować i odlać wodę (trochę tej wody można zostawić na potem jakby kapusta była za mało kwaśna). Zalać ponownie wodą, dodać skórę ze słoniny, śliwki, grzybki, ziele, liście laurowe, ziarna pieprzu i gotować 1,2-1,5h. Wędzone żeberko ugotować z zielem, liściem laurowym i kostka rosołową, a odcedzony wywar dodać do kapusty. Na patelni usmażyć pokrojone w kostkę mięso. Drobno pokrojoną cebulę zrumienić na patelni z dodatkiem kucharka i połączyć z mięsem, doprawić solą, pieprzem czarnym i ziołowym. Wszystko połączyć, doprawić, dodać przecier pomidorowy i czerwone wino.

Zupa sojowa



Jest to jedna z moich ulubionych zup. Ma ciekawy smak i doskonale rozgrzewa brzuszek po długim jesiennym spacerze. Soja w połączeniu z pęczakiem to duet wart wypróbowania.





1szkl ziarna sojowego
1 litr bulionu
marchewka
pietruszka
por
seler
5 czubatych łyżek pęczaku
pieprz
sól lub kucharek
2 łyżki śmietany
koperek

Soję dzień wcześniej należy przepłukać, zalać zimną woda i moczyć przez noc. Następnego dnia odcedzić i ponownie zalać wodą, posolić i gotować do miękkości ok. 2h. Marchewkę, pietruszkę i kawałek selera zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Pora drobno poszatkować. Kiedy soja będzie już miękka, dodać bulion i przygotowane warzywa. Po ok. 10 min dodać pęczak i gotować do miękkości. Doprawić solą i pieprzem. Na końcu zaprawić śmietaną i dodać drobno pokrojony koper.

Zalewajka świętokrzyska


Zupa ta jest bardzo popularna nie tylko w regionie Gór Świętokrzyskich, ale chyba w całym kraju. Zalewajka swoją popularność zawdzęcza prostocie składników i łatwości przygotowaia. Jej smak zawsze przypomina mi dzieciństwo i wakacje spędzane u babci na wsi. Najlepsza wychodziła na zakwasie przyrządzanym samodzielnie przez babcię, ja jednak sama nie pokusiłam się jeszcze na takie eksperymenty i korzystam żurku kupionego w zaprzyjaźnionym warzywniaku.



4-5 średnich ziemniaków
4 plastry boczku wędzonego surowego
3 szt białej kiełbasy
2 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
3 grzybki suszone
1 duża cebula
1 szkl żuru
2-3 ząbki czosnku
1/2 szkl śmietany
1/2 szkl mleka
koper
sól, pieprz
jajko na twardo

Kiełbasę i 2 plastry boczku zagotować z zielem, liściem laurowym i suszonymi grzybkami. Dodać ziemniaki pokrojone w kostkę i lekko posolić. Resztę boczku pokroić w drobną kostkę i zrumienić na patelni, dodać drobno pokrojoną cebulę. Kiedy ziemniaki będą miękkie wlać żurek, zetrzeć czosnek, dodać podsmażony boczek z cebulką i śmietanę połączoną z mlekiem. Wszystko doprawić solą i pieprzem. Na koniec wrzucić pokrojony drobno świeży koper. Podawać z jajkiem.

Schab w mleku


Ten przepis dostałam od mamy. Schab przyrządzony w ten sposób wychodzi kruchy, soczysty i delikatny.

Schab nasolić, popieprzyć i odstawić na 2 godz. Następnie obsmażyć go na gorącym tluszczu ze wszystkich stron. Zalać go mlekiem 3,2%, dodać gałkę muszkatałową, 3 listki laurowe, 3 ziela anglielskie i wegetę. Gotować na małym ogniu 2 godz. Podawać z sosem borowikowym lub chrzanowym.

Knedle serowe ze śliwkami

Za oknem już jesień przypomina o sobie, malując tysiącem barw spadające liście drzew, jednak ostatnie promienie słońca przywołują wspomnienie lata. Ten piękny obrazek skłonił mnie do przygotowania dzisiaj knedli serowych, które dość często gościły latem na miom stole. Tym razem wykorzystałam do nich śliwki. Skorzystałam z przepisu bajaderki zamieszczonego tutaj.


250g białego mielonego sera
1 jajko
szczypta soli
ok.3/4 szklanki maki
2 łyzki roztopionego masla
wypestkowane śliwki

Do miski włożyć ser, dodać jajko, mąkę, sól oraz roztopione masło. Zagnieść gładkie ciasto.Jeżeli ciasto jest bardzo lepiące należy dodać więcej mąki (ja dałam w sumie 1 szkl). Gotowe ciasto owinąć folią i włożyć do lodówki na co najmniej 2 godziny. Po tym czasie wyjąć schłodzone ciasto i podzielić je na 12 części. Formować placuszki, wkładać do nich śliwki i zlepiać. Jeżeli śliwki są kwaskowe, można je dosłodzić. Knedle wrzucać na wrzątek i po wypłynięciu na powierzchnie gotować 8-10 minut. Podawać ze śmietaną lub bułką tartą uprażoną na maśle.